„Mój projekt ustawy o wspomaganym umieraniu jest najsilniejszy na świecie” — Kim Leadbeater

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

„Mój projekt ustawy o wspomaganym umieraniu jest najsilniejszy na świecie” — Kim Leadbeater

„Mój projekt ustawy o wspomaganym umieraniu jest najsilniejszy na świecie” — Kim Leadbeater

Kim Leadbeater z aktywistami

Kim Leadbeater podjęła się ogromnej kampanii po tym, jak została wylosowana w głosowaniu nad projektem ustawy poselskiej (zdjęcie: Jonathan Buckmaster)

Po wielu miesiącach debaty i kontroli parlamentarzyści stoją przed doniosłym wyborem w sprawie mojego projektu ustawy o terminalnie chorych dorosłych (koniec życia); propozycji, która umożliwiłaby dorosłym w ostatnich miesiącach życia, którzy są w pełni kompetentni psychicznie, wybór sposobu i czasu swojej śmierci. To historyczny moment. Nie tylko dla parlamentu, ale co ważniejsze, dla wielu terminalnie chorych osób i ich bliskich, którym projekt ustawy mógłby pomóc.

Trzy czwarte społeczeństwa popiera reformę. Tysiące ludzi skontaktowało się ze swoimi posłami, aby ją zaapelować — wielu dzieliło się głęboko osobistymi doświadczeniami i nadzieją na wybór. Wiedza, że ​​niektórzy z tych ludzi będą oglądać z galerii, jeszcze bardziej wzmacnia moją determinację, w tym Sophie i Nat , które mają nieuleczalnego raka, Catie , która nie mogła trzymać matki za rękę, gdy zmarła w Dignitas, i Anil , którego ojciec odebrał sobie życie. Dla nich i dla nas wszystkich wierzę, że nadszedł czas na zmianę.

Ustawa o wspomaganym umieraniu

Kampania zdominowała życie pani Leadbeater przez ponad sześć miesięcy (Zdjęcie: PA)

Gdy w listopadzie po raz pierwszy odbyła się debata i głosowanie nad projektem ustawy, większość parlamentarzystów ze wszystkich stron sceny politycznej uznała, że ​​obecny zakaz wspomaganego samobójstwa wyrządza realną krzywdę ludziom umierającym i ich rodzinom.

Jest to prawo, które nie uległo zmianie od ponad 60 lat, a koledzy zgodzili się, że powinniśmy rozważyć dostosowanie go do XXI wieku.

Przez ostatnie kilka miesięcy ja i wielu parlamentarzystów ciężko pracowaliśmy, aby zapewnić, że ten projekt ustawy jest współczujący, bezpieczny i praktyczny. Skorzystał z ponad 100 godzin debaty, a w piątek będzie ich jeszcze więcej. A jeśli zostanie przyjęty i trafi do Izby Lordów, będzie jeszcze wiele godzin.

W rezultacie projekt ustawy jest najsilniejszy na świecie — wprowadza przejrzystość, regulacje i bezpieczeństwo w miejsce często okrutnego, przestarzałego prawa.

Kluczowe zmiany obejmują wprowadzenie interdyscyplinarnych paneli oceniających prośbę każdego pacjenta wspólnie z dwoma lekarzami, obowiązkowe szkolenie personelu medycznego w zakresie wykrywania przymusu oraz ochronę osób, które zdecydują się zrezygnować z udziału w programie.

Te i inne poprawki — w tym niektóre zaproponowane przez posłów zasadniczo sprzeciwiających się ustawie — potwierdziły, że możemy zapewnić wybór umierającym ludziom, którzy tego chcą i potrzebują, gwarantując jednocześnie solidną ochronę dla wszystkich.

Mam nadzieję, że posłowie wezmą pod uwagę, że odrzucenie tego projektu ustawy oznaczałoby zaakceptowanie faktu, że w porządku jest, gdy niektórzy ludzie nadal cierpią, umierając pomimo najlepszej opieki paliatywnej; że śmiertelnie chorzy ludzie decydują się na śmierć głodową lub odbierają sobie życie w wyniku przemocy i samotności; albo że osoby dysponujące 15 000 funtów mogą liczyć na bezpieczną, legalną śmierć wspomaganą za granicą, podczas gdy ich bliscy narażają się na ryzyko dochodzenia policyjnego.

Jednak popierając projekt ustawy po raz kolejny, posłowie mogą dać śmiertelnie chorym ludziom nadzieję, że w przyszłości będą mieli wybór lepszej śmierci.

Możemy zapewnić rodziny, że inni nie będą musieli stawiać czoła tym samym traumatycznym i wstrząsającym doświadczeniom. Możemy dać pracownikom służby zdrowia pewność, że będą wspierani i chronieni, niezależnie od tego, czy zdecydują się zaangażować w ten proces, czy nie.

Mamy przed sobą szansę, aby zacząć naprawiać błędy prawa sięgającego 1961 r. i zaoferować wybór bezpiecznej i pełnej współczucia śmierci wspomaganej wraz z pełnym zakresem opcji leczenia i opieki paliatywnej. Jest to reforma, która jest od dawna oczekiwana i mam nadzieję, że parlamentarzyści będą nadal zdecydowanie ją popierać.

express.co.uk

express.co.uk

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow